Opublikowano:

Fobia szkolna czy dobra wymówka?

„Szkolna wymówka” – to niestety często objaw strachu. Trudno jest zrozumieć i zaakceptować opuszczanie godzin lekcyjnych przez dziecko, które wymyśla najróżniejsze przekonujące wymówki. Jednak codzienny lęk przed pójściem do szkoły stanowi sygnał, że dzieje się coś niedobrego. Aby choć trochę zrozumieć taką postawę dziecka, spróbujmy wyobrazić sobie to, co nas najbardziej przeraża, i pomyślmy, że codziennie rano musimy się z tym konfrontować – jak bardzo w takiej sytuacji staralibyśmy się przekonać otoczenie, że naprawdę się boimy?

Jakie mogą być przyczyny lęku przed szkołą?
Lęk przed rozstaniem z bliską osobą (matką, opiekunem….). Dziecko odczuwa rozstanie z bliską osobą jako zagrożenie jego bezpieczeństwa.

Gdy dziecko w domu zachowuje się niewłaściwie, często rodzice przedstawiają szkołę jako miejsce gdzie sobie z nim „poradzą” (tam cię wezmą w obroty, wszystkie dzieci będą się śmiały z takiej gapy, nikt nie będzie się nad tobą rozczulał, itd…). Gdyby ktoś Rodzicowi w ten sposób przedstawiał walory nowej pracy, czy byłby tą perspektywą zachwycony?

Opisywanie przez starsze rodzeństwo głównie sytuacji trudnych, które przerosły możliwości poradzenia sobie z nimi (małe dziecko myśli wtedy, skoro taki duży sobie nie radzi, to jak ja mam sobie poradzić).
Młodsze dzieci często uczestniczą w rozliczaniu starszego rodzeństwa z ocen, widzą, jak rodzice okazują niezadowolenie, dowiadują się, że niepowodzenie w szkole może równać się laniu lub innej karze.

Niektórzy rodzice opowiadają dziecku o swoich strasznych doświadczeniach związanych ze szkołą – to również prowadzi do przekonania, że skoro mama nie dała rady, to ja nie będę próbował.
Niektórzy rodzice pokazują dziecku świat jako coś zagrażającego, w nowych sytuacjach reagują paniką, niepewnością i bezradnością – dziecko wtedy może również interpretować wiele sytuacji jako bardziej zagrażające niż naprawdę są.
Jeżeli dziecko przez cały czas jest uważane jako „za małe” na wiele rzeczy i zakres odpowiedzialności i obowiązków (choćby najmniejszych) nie jest wprowadzany stopniowo, to nagłe liczne wymagania ze strony otoczenia (ocenianie na środku sali, pamiętanie co zadane , rozwiązywanie konfliktów, co spakować do teczki, itd )mogą okazać się źródłem lęku.

Nadmierna pobłażliwość ze strony rodziców – dziecko nie czuje jasno określonych granic, ma wrażenie, że wszystko mu wolno i ciągle sprawdza, na co sobie jeszcze może pozwolić – takie dziecko nie ma zbyt wysokiego poczucia bezpieczeństwa.

Nadmierne chronienie dziecka – nie daje mu szansy na samodzielne decyzje, na poznanie ich konsekwencji. Taka postawa rodziców nie pozwala sprawdzić, ocenić dziecku swoich kompetencji i możliwości, nauczyć się radzenia sobie w różnych sytuacjach (Nie podchodź do nich bo będą się z ciebie śmiać).
Zbyt wysokie wymagania otoczenia, nierealne w stosunku do możliwości dziecka mogą wywołać reakcję lękową w sytuacjach , które wystawiają na ocenę czy też krytykę. Dziecko odbiera dosłownie wypowiedzi rodziców typu: wierzymy, że będziesz najlepszy; tata w twoim wieku rządził klasą; twój brat przyzwyczaił nas do czerwonego paska, itd lecz nie ma możliwości aby sprostać tym wymaganiom.
Na wywoływanie reakcji lękowych mogą mieć również duże zmiany zachodzące w życiu dziecka np. przeprowadzka, rozwód, pobyt w szpitalu, śmierć w rodzinie, wypadek, itd.

Lęk u dzieci objawia się w różny sposób. Dziecko nie zawsze powie, że się boi. Często dzieci ujawniają lęk poprzez ból głowy, ból brzucha, wymioty, duszności – nie zawsze potrafią powiązać te objawy z odczuwanymi emocjami. Aby stwierdzić , że są to zaburzenia lękowe potrzebne jest również potwierdzenie objawów psychologicznych tj. niepewność, napięcie, niepokój oraz objawów społecznych np. wycofywanie się, zależność od innych, nieradzenie sobie w sytuacjach społecznych. Dzieci z zaburzeniami lękowymi często interpretują neutralne sytuacje jako zagrażające – prezentują ciągły stan gotowości do reagowania lękiem, są nadwrażliwe na krytykę, mają zaniżona samoocenę, odczuwają ciągłe napięcie.

Jaki jest wpływ lęku na funkcjonowanie w szkole?
dziecko nie zgłasza się , jest skupione na swoich przeżyciach, mówi cicho, niechętnie rozmawia z rówieśnikami…
dziecko samo nie podejmie żadnych działań
dziecko ma trudność z podjęciem decyzji , jeśli ma do wyboru kilka możliwości
dziecko nie ma kolegów
nieśmiałe dzieci mogą być agresywne

Specyficzną odmianą zaburzeń lękowych ściśle wiążących się ze szkołą jest FOBIA SZKOLNA, która wyraża się odmową chodzenia do szkoły i nasilonymi objawami somatycznymi (wymioty, bóle głowy, itd.)które są najbardziej widoczne rano, zanim dziecko wyjdzie do szkoły, i dość szybko ustępują po uzyskaniu pewności, że rodzice pozwalają zostać w domu.

Przyczyny fobii szkolnej:
Lek przed rozłąką z najbliższą osobą – konieczność opuszczenia domu wywołuje objawy somatyczne i gwałtowny sprzeciw, który często skłania rodziców do odpuszczenia kolejnego dnia w szkole.
Lęk społeczny , który oznacza nieradzenie sobie z sytuacją oceny społecznej, kiedy nauczyciele zwracają na dziecko uwagę, oceniają, krytykują lub w jakikolwiek sposób zagrażają jego samoocenie.
Rozpoznanie fobii szkolnej wymaga interwencji terapeutycznej (psychologa, psychiatry) , która obejmuje nie tylko dziecko, ale często jego rodzinę.

Gdy wiemy już , że nasze dziecko boi się musimy objąć jakąś strategię działania, a zależy ona od długości trwania fobii szkolnej i stopnia jej nasilenia, jak również od możliwości rodziny.

Co może zrobić rodzic?
Nie może wierzyć w obietnice chodzenia do szkoły od jutra.
Zapewniamy dziecko, że będzie lepiej, jak pójdzie do szkoły, a nie jak nie pójdzie.
Objawy somatyczne ocenia lekarz: jeśli stwierdzi, że dziecko jest zdrowe, rodzic nie analizuje rannych przypadłości, a dziecko idzie do szkoły.
O lękach dziecka, oczekiwaniach wobec szkoły rodzic rozmawia z dzieckiem o każdej porze dnia , ale nie rano przed wyjściem do szkoły.
Rodzic zauważa i wzmacnia (pochwalą, gratulacjami) każda wizytę w szkole,
nawet jeśli dziecko niesystematycznie chodzi do szkoły, to aktywnie bierze udział w życiu klasy np.: wyjścia do kina, dyskoteki, wigilia szkolna, wycieczki, itd.
Pozostanie dziecka w domu nie może okazać się atrakcyjniejsze niż pójście do szkoły, dlatego też dziecko, które pozostaje w domu samo opracowuje materiał (rozpoczyna i kończy pracę zgodnie z planem lekcji) Nie ma mowy o komputerze, telewizji czy wyjściu na podwórko.

Co może zrobić nauczyciel?
Żeby móc właściwie zareagować szkoła musi być poinformowana o diagnozie.
Nauczyciel nie dopytuje o przyczynę nieobecności (przyczyna jest podana w diagnozie)
Nikt nie komentuje, że uczeń na klasówce nie był, a na wycieczkę pojechał.
Jeśli dziecko spóźni się , nauczyciel nie komentuje.
Szkoła umożliwia stopniowy powrót do szkoły(u dzieci z dłuższą nieobecnością, po nauczaniu indywidualnym,…)
Uczeń, który cierpi na lęk społeczny, nie odpowiada na forum, nie jest zmuszany do zabierania głosu, może prezentować wiedzę w formie pisemnej

Jak odróżnić ucznia cierpiącego na fobię szkolną od wagarowicza?

Fobia szkolna
Lęk, panika rozpacz przed pójściem do szkoły- informowanie o tym rodziców
Objawy somatyczne – bóle brzucha, głowy, mdłości, duszności, itd
Przejmują się sprawami nauki
Niechętnie opuszczają dom
Nie mają problemu z zachowaniami aspołecznymi (niszczenie mienia szkolnego, wulgaryzmy, itd)
Skarżą się na szkołę i kolegów

Wagarowanie
Ukrywają nieobecności w szkole przed rodzicami
Nie odczuwają lęku przed pójściem do szkoły
Rzadko uskarżają się na dolegliwości fizyczne
Nie przejmują się nauką
Przebywają po lekcjach poza domem
Są pod silnym wpływem rówieśników, często zachowują się aspołecznie
Często kłamią

Materiały zebrała i opracowała nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej
Ewa Półtorzycka

Skip to content